
Budowa torów tramwajowych do Wilanowa ciągnie się niczym makaron spaghetti od prawie dwóch lat i końca jej nie widać. Powoli, ale to bardzo powoli zbliża się koniec budowy krótkiego odcinka pomiędzy ulicą Belwederską a Czerniakowską, który znajduje się na ulicy Jurija Gagarina. Tory znajdują się już na swoim miejscu podobnie jak przystanki tramwajowe. Pomiędzy torami od późnej jesieni posadzony jest rozchodnik, czyli takie roślinki, które nie wymagają tyle zaangażowania co zwykła trawa a w nowej asfaltowej nawierzchni łatane, są pierwsze dziury. Na wszystkich ulicach prostopadłych do ulicy Gagarina pojawiły się znaki parkowania według zupełnie nowego wzoru opracowanego przez budowniczych trasy informujących, że pojazd a w zasadzie kierowca, który nie zastosuje się do znaku umieszczonego na drzewie, zostanie obciążony kosztami odholowania pojazdu.
Zakaz obowiązuje tylko do dwudziestego dziewiątego lutego, a taka informacja znajduje się na znaku, co jest ewenementem, ponieważ najczęściej data oznacza początek wprowadzenia zakazu, a nie jego przewidywany koniec. Jednak 29 lutego kierowcy bardzo się zdziwią, albowiem pomimo że znaki znikną to i tak w tych miejscach nie zaparkują pojazdów z tego prostego powodu, że staną tam piękne nowe słupki drogowe. Wokół ulicy Gagarina zniknie tego dnia kilkadziesiąt miejsc parkingowych a o tym, że nie pojawią się nowe, nie trzeba wspominać. W końcu nie po to inwestuje się miliardy w komunikację miejską, aby mieszkańcy jeździli samochodami. Jak ruszy tramwaj to samochody nie będą już potrzebne.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie