Reklama

Dywany i rowery

04/08/2023 01:48

Sytuacja mieszkańców Ochoty posiadających w swoich domach dywany robi się trudna. Nie każdy może wie, ale większość dywanów wymaga specjalnej konserwacji, która musi być przeprowadzana cyklicznie. Konserwację przeprowadza najczęściej któryś z domowników w okolicach świąt kościelnych takich jak Boże Narodzenie i Wielkanoc, choć często się zdarza, że dywany konserwowane są znacznie częściej, przynajmniej raz w miesiącu. Widoczne na zdjęciu urządzenie nie służy absolutnie do przypinania rowerów, a jest niezbędne w czasie konserwacji dywanów. Jest to tak zwany trzepak w tym przypadku o konstrukcji metalowej. Wyniesiony z domu dywan jest na nim rozwieszany i przy pomocy tak zwanej trzepaczki przypominającej nieco rakietę do tenisa ziemnego lub do badmintona trzepany. Celem takiego zabiegu jest pozbycie się z dywanu wszelkich zanieczyszczeń takich jak kurz i piasek oraz odpowiedniego napowietrzenia dywanu, aby tkaninie przywrócić odpowiednią puszystość i miękkość. Po trzepaniu dywanu specjalną szczoteczką zamiata się dodatkowo dywan i jeśli w dalszym ciągu spada z niego piasek, czynność trzepania należy powtórzyć. Niestety rowery przypięte do trzepaka całkowicie uniemożliwiają trzepanie na nich dywanów. Trzepaki na podwórkach pełniły też funkcję lokalnych klubów fitness, gdzie dzieci wykonywały podstawowe ćwiczenia gimnastyczne. Niestety rowerzyści zaanektowali trzepaki i nie ma gdzie trzepać dywanów o gimnastycznych ćwiczeniach, nie wspominając. Bezmyślność rowerzystów już dawno przekroczyła wszystkie dopuszczalne granice i już jest najwyższa pora, aby zająć się ich edukacją. Niestety trzeba będzie zacząć od podstaw.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Masakra na Saskiej Kępie