Reklama

"Idziemy po wolność. Idziemy po wszystko". Podsumowanie protestu

14/12/2020 15:23

Zatrzymania przez policjantów, napaść na funkcjonariusza... Czy możemy się spodziewać, że dalsze protesty tak po prostu ustaną? Raczej nie.

Jak poinformowała "Wyborcza" na niedzielny protest w Warszawie zostały sprowadzone dodatkowe jednostki policji z całej Polski. Ostatnio wspomagające oddziały były potrzebne podczas strajku kobiet 30 października, gdzie przybyło dziesiątki tysięcy osób. Na ulicach 13 grudnia, według szacunków organizatorów pojawiło się tym razem ponad 7 tysięcy manifestujących. Jednak policja chyba oczekiwała większej ilości uczestników, skoro 1 osobę potrafiło legitymować nawet 6 funkcjonariuszy.

Protestujący zebrali się na Mickiewicza o godz. 14. Dom prezesa Jarosława Kaczyńskiego został otoczony przez 80 radiowozów i 600 funkcjonariuszy. Protest trwał tam około godziny. Policja skierowała ostatecznie 60 wniosków o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze legitymowali także osoby, nie tylko na Żoliborzu, ale i na Śródmieściu. 

Komenda Stołecznej Policji informuje z kolei, że podczas protestu doszło do naruszenia nietykalności jednego policjanta. Na skrzyżowaniu ulic Zajączka i Mickiewicza grupa protestujących zaatakowała policjantów. Na miejsce skierowano pododdział zwarty. Sytuacja została opanowana. Trwają czynności w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej policjanta -pisze KSP na Twitterze. 

Fot. Oleg Marusic

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do