Jedna krowa martwa, cztery pokaleczone ułożone w brudzie – transport bydła w koszmarnych warunkach

Trudno opisać to, co zastali policjanci w samochodzie, który zatrzymali do kontroli na S8. Przewożone w iveco bydło było zmasakrowane i ułożone na brudnym podłożu. Na razie nie wiadomo skąd i dokąd były przewożone krowy.

Ten skrajny przypadek znęcania się nad zwierzętami udało się ujawnić dzięki informacji jaką otrzymali koło północy policjanci z Grodziska. Kiedy tylko odebrano wiadomość o tym, że trasą S8 jedzie iveco, w którym w niewłaściwy sposób przewożone jest bydło, natychmiast wysłano funkcjonariuszy, aby zatrzymali wskazany samochód i sprawdzili transport. Niestety, informacja się potwierdziła.

W części ładunkowej samochodu leżało pięć krów przywiązanych do burty.

– „Jedno ze  zwierząt było martwe, a pozostałe miały liczne rany na ciele, leżały  na twardym i bardzo brudnym podłożu. Policjanci natychmiast na miejsce wezwali powiatowego lekarza weterynarii, który stwierdził krytyczny stan krów i konieczność przewiezienia do ubojni” – opisuje asp. sztab. Katarzyna Zych.

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy jechali samochodem: kierowcę i pasażera, okazało się, że to ojciec i syn.

48 i 17-latkowi postawione zostały zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im nawet po 5 lat więzienia. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Żyrardowie.

Zdjęcie przy artykule jest ilustracyjne, ale równie poruszające jak opisany wyżej przypadek. To jedna z sytuacji, która miała również miejsce w naszym kraju i nagłośniło ją Stowarzyszenie „Otwarte Klatki”, które od dawna walczy o poprawę losu zwierząt, m.in. właśnie bydła, które bywa traktowane przez ludzi w bestialski sposób. Transport zwierząt wielokrotnie odbywa się w takich warunkach jak te w iveco, albo w jeszcze gorszych, choć wydawałoby się, że jest to już niemożliwe.

Jeśli ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości czy tak powinno być, powinien zajrzeć na FB Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”, skąd pochodzi wykorzystane przez nas zdjęcie. Jest tam ich dużo więcej...