Kto korzysta na problemie uchodźców?

Warto spojrzeć na problem uchodźców z szerszej perspektywy międzynarodowej.
 

Sprawa ta powoduje poważne kłopoty niektórym członkom UE i napięcia wewnątrz UE, co przybliża realizację strategicznego celu Kremla - dekompozycję Unii. Gdybyśmy zawiesili Shengen i pozamykali granice - dopiero by się Putin cieszył! Interesującym jest, że bramę dla uchodźców do Europy szeroko otwarła współpracująca z Kremlem Serbia, a w ich przemyt jest potężnie zaangażowana mafia rosyjska, mająca powiązania z KGB. Jednocześnie Rosja energicznie zwiększa swoją obecność militarną w Syrii. Wyraźnie Putin dąży do uzyskania kluczowej pozycji w nadchodzących próbach zakończenia wojny w Syrii. Zachód musi je podjąć, jeśli chce rozwiązać problem uchodźców u źródeł. 
 

Łatwo przewidzieć, czym będzie Kreml warunkował swoje zaangażowanie w opanowanie sytuacji w Syrii: zniesieniem sankcji i przymknięciem oczu przez Zachód na jego działania w Ukrainie. To z kolei godzi wprost w polską rację stanu.

Myślę, że nawet, jeśli Kreml nie wywołał obecnej fali uchodźców, to wykorzystuje sytuację i robi wszystko dla jej wzmocnienia. 

W kontekście powyższego poprawne jest stanowisko Rządu Polskiego: 

• okazanie solidarności wewnątrz UE i przejęcie części uchodźców - jest to niezbędne, jeśli mamy mieć jakiekolwiek szanse na utrzymanie sankcji wobec Rosji po 1 stycznia 2016 r.
• dążenie do uszczelnienia granic UE, stworzenia punktów recepcyjnych i wpuszczanie tylko uchodźców sprawdzonych pod względem bezpieczeństwa.

Słuszne jest też zwlekanie Tuska ze zwołaniem szczytu w sprawie uchodźców. Przy wcześniejszej postawie Berlina i Paryża „przyjmujmy wszystkich” mogły zapaść tylko złe decyzje. Teraz każdy widzi skalę problemu i to, że w fali migrantów rzeczywiści uchodźcy stanowią mniejszość.

Wszystkich zaniepokojonych pragnę uspokoić: w 2013 r. w Polsce wnioski o azyl złożyło 15 tys. osób. Wszystkie zostały sprawdzone pod względem zasadności i bezpieczeństwa Polski. Taka jest sprawdzona roczna wydolność polskiej administracji i służb.