Las Bielański i zakaz wprowadzania psów

Las Bielański... Cóż, temat porządku w tym miejscu wciąż jest na językach mieszkańców, którzy intensywnie dyskutują np. o zakazie wprowadzania tam psów.

Zdaje się, że nie wszyscy przestrzegają regulaminu, obowiązującego na zielonych terenach w Warszawie. Las Bielański jest jednym z tych miejsc, które wciąż - pomimo upływu lat - "pada ofiarą" intensywnych dyskusji, kontrowersyjnych opinii i nie raz wprowadzających w błąd porad mieszkańców dla mieszkańców i turystów. Ostatnio internauci zadali ważne pytanie: kto aktualnie zajmuje się pilnowaniem porządku i regulaminu w Lesie Bielańskim? Ludzie biegając po tym obszarze, nie raz mijają osoby z psami, ale wcale nie na smyczy. To prawdopodobnie jest powodem, dla którego coraz rzadziej można spotkać tam sarny i inne dzikie zwierzęta, płoszone przez domowych czworonogów. 

W tej sprawie cały czas pojawiają się sprzeczne informacje. Jedni twierdzą, że do Lasu Bielańskiego w ogóle nie można sprowadzać psów (bo jest to rezerwat przyrody), z wyjątkiem polany, zlokalizowanej przy tzw. Hutniku, gdzie mieści się specjalny wybieg dla domowych pupili. Inni za to podkreślają, że obszar Lasu Bielańskiego jest miejscem rekreacji, natomiast rezerwat stanowi tylko pewną jego część. Oczywiście na teren rezerwatu psy nie mają wstępu, ale regulamin o pozostałym terenie mówi, że istnieje możliwość korzystania z lasu wraz z psem, lecz ten musi być na smyczy.

Problem w tym, że zgodnie z relacją odwiedzających Las na Bielanach, od dłuższego czasu nikt nie strzeże zasad ani porządku. W związku z tym aktualnie "panuje tam chaos" i "nigdy nie wiadomo, co i kogo się tam zastanie".

Przypomnijmy, że Las Bielański pełen jest pięknych kilkusetletnich dębów, grabów, wiązów, jesionów i wielu innych imponujących drzew. To największa w Warszawie pozostałość po porastających niegdyś Mazowsze naturalnych puszczach. Ten przyrodniczo cenny "obiekt" z biegiem lat wcale nie traci na popularności, wręcz przeciwnie: jest doceniany przez coraz większą ilość osób.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: