Miejsce z klimatem na Muranowie

Często znudzeni nieco klimatem Starego Miasta czy Traktem Królewskim, czy nawet klimatami Pragi Północ szukamy jakiegoś fajnego miejsca posiadającego swój niepowtarzalny klimat. Szukając, zawsze znajdzie się coś ciekawego. Udało mi się odkryć takie miejsce na Muranowie i to dosłownie kilka kroków od Placu Bankowego. Warto wspomnieć, że samo osiedle znajdujące się na Muranowie powstało w miejscu nieistniejącej już przedwojennej zabudowy doszczętnie zniszczonej podczas drugiej wojny światowej.

Część gruzów została wywieziona, a na pozostawionej części wybudowano nowe domy. Z tego powodu teren nie jest równy jak stół i pomiędzy domami znajdują się liczne schodki i przejścia. Posiada to swój niezaprzeczalny urok i fajnie jest wybrać się na spacer i odwiedzić takie miejsce, tym bardziej że jest ono dość rozległe. Pomiędzy urokiem a klimatem jest jednak spora przepaść, nie mniej mnie się udało i znalazłem miejsce z prawdziwym klimatem. Jest to podwórko, które posiada wszystkie składowe dobrego klimatu.

Kontenery na śmieci wystawione przed altankę śmieciową uniemożliwiają trzepanie dywanów na pięknym trzepaku, mogą świadczyć, że ktoś pilnuje, aby miejsce nic nie straciło na swoim wizerunku. W kącie znajduje się skład opon a nad nim znak Polski Walczącej. Przewracająca się latarnia jest prawdziwą ozdobą tego miejsca, podobnie ja porzucona i wymalowana bohomazami przyczepa od ciągnika siodłowego zwana potoczne TIR-em. Brakuje tylko trochę gruzu, jednak znając życie i on pojawi się niebawem w tym miejscu. Równo położona kostka trochę psuje widok, nie mniej nie należy zbyt wiele wymagać. I tak jest pięknie i takich miejsc w Warszawie trzeba ze świecą szukać tym bardziej w Śródmieściu Warszawy.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca: