Stare Miasto i taksówki

Stare Miasto ma to do siebie, że w odróżnieniu od innych części miasta na jego terenie obowiązuje zakaz wjazdu samochodów i aby tam wjechać trzeba mieć specjalne pozwolenie. Nawet posiadając takie pozwolenie poruszanie się tam samochodem, jest dość problematyczne ze względu na tłumy turystów poruszające się ciasnymi staromiejskimi uliczkami. Na starówce jest bardzo wiele restauracji i innych podobnych gastronomicznych przybytków, których klienci często ze względu na stan, w jakim się znajdują, chcieliby powrócić do domu lub hotelu taksówką.

Teoretycznie nie powinno być z tym problemu, ponieważ wokół Starego Miasta znajduje się przynajmniej kilka postojów taksówek. Dojście do nich będąc nawet w stanie nieważkości, nie powinno być wielkim problemem. Jednak współczesna technika a w tym głównie programy lojalnościowe w postaci aplikacji, dzięki którym mamy zniżki w wybranych korporacjach taksówkowych powodują, że klienci zamawiają „swoją” taksówkę, która musi podjechać i poczekać na klienta gdzieś w pobliżu. Z tym czekaniem jest już znacznie gorzej, ponieważ głównie w weekendy znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. Teoretycznie taksówkarze powinni czekać na postoju, ale z jakichś przyczyn tego nie robią.

Mogliby jeździć w przysłowiowe kółko, jednak tego też nie robią, ponieważ szkoda im paliwa. Czekają tylko chwilkę i parkują swoje pojazdy, gdzie chcą. W tym przypadku na ścieżce rowerowej znajdującej się na ulicy Senatorskiej. Ponieważ ze ścieżki rowerowej nie da się korzystać, ponieważ jest nieprzejezdna, wybierają wąski chodnik. Jednym słowem robi się bałagan, który powodują taksówkarze parkujący niezgodnie z przepisami. Najwyższa pora zaprowadzić porządek na tej jedynej ulicy prowadzącej w Stronę Starego Miasta.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca: