
Przed godziną 19.00 w dniu 13 stycznia (piątek) w Milanówku wybuchł duży pożar. Ogień szybko objął cały budynek mieszkalny.
Pożar w Milanówku wybuchł przed godziną 18.30, o której to zgłoszenie wpłynęło do Straży Pożarnej. Na miejsce rozdysponowano kilka zastępów. Z czasem podjeżdżały tam kolejne jednostki. Zapalił się drewniany dom, cały stanął w płomieniach. Sytuacja nie była łatwa do opanowania. Na szczęście trojgu mieszkańcom udało się uciec z budynku jeszcze przed przyjazdem służb. Nikt nie wymagał hospitalizacji. Śmiało można uznać to za cud.
Po godzinie miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Prowadzone były oczywiście działania gaśnicze. W końcu płomienie przestały się rozprzestrzeniać. Spaleniu uległo wiele elementów domu, tj. meble. Poważnie uszkodzona została również konstrukcja dachu. Po wszystkim strażaków czekało jeszcze przeprowadzenie prac rozbiórkowych oraz przeczesanie spalonego drewnianego domu. Należało upewnić się, że nikt nie został w środku i nie ma ofiar śmiertelnych. To standardowa procedura.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie