Reklama

Ostre przemówienie Jarosława Kaczyńskiego na zakończenie wczorajszych obchodów [zdjęcia]

11/04/2016 10:50

Wczorajsze obchody 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej trwały niemal cały dzień. Zwieńczeniem uroczystości był Marsz Pamięci, który przeszedł z Archikatedry św. Jana Chrzciciela pod Pałac Prezydencki. Tłum ludzi skandował: „Lech Kaczyński, pamiętamy!”, „Jarosław!” oraz „Cześć i chwała bohaterom!”.

Do zebranych pod Pałacem przemówił Jarosław Kaczyński. Podobnie jak wcześniej prezydent Andrzej Duda, prezes PiS nawoływał do przebaczenia, ale dopiero po tym, jak winni przyznają się do popełnionych czynów i zostanie im wymierzona sprawiedliwa kara: - Tak, przebaczenie jest potrzebne, ale przebaczenie po przyznaniu się do winy i po wymierzeniu odpowiedniej kary. To jest nam potrzebne. Naszą pamięć chciano zabić, chciano zabić tę pamięć, bo jej się bano, bo za tę tragedię, niezależnie od tego, jakie były jej przyczyny, ktoś odpowiada, przynajmniej moralnie. I odpowiadał za to poprzedni rząd. Nie ten, oczywiście, pani Kopacz, tylko ten Donalda Tuska.

Pod koniec przemówienia Jarosław Kaczyński wymienił zwolenników i współpracowników, a także media przychylne PiS. Szczególne podziękowania skierował do Gazety Polskiej oraz ojca Tadeusza Rydzyka.

Swoje wystąpienie zakończył słowami: - Pamiętajcie, przed nami jeszcze niełatwa droga. Wciąż rzucają na nas kamieniami. To się nie uda. Dojdziemy do szczytu, jeżeli będziemy zmobilizowani. Mam nadzieję, że kiedy spotkamy się tutaj następnym razem, będę miał dla państwa wiele dobrych wiadomości w tej sprawie, że przez rok będą do państwa płynęły dobre wiadomości w innych sprawach. Że ta dobra zmiana będzie trwała. Dziękuję!