
Dużo było ostatnio o zarobkach polityków. Oburzenie płynęło ze wszystkich stron. Śledziłem tą dyskusję w zapartym tchem. Czasami dochodzę do wniosku, że moi rodacy uważają, że ludzie, których sami wybierali, powinni pracować najlepiej za darmo. Ja tak nie uważam. Jednak postanowiłem przejrzeć zarobki w naszym mieście. Okazuje się, że prezydent mojego miasta Rafał Trzaskowski zarabia mniej niż jego podwładni. Dlaczego tak jest? Ponieważ pensja prezydenta Rafała Trzaskowskiego jest regulowana tą samą ustawą co wynagrodzenia Prezydenta RP, premiera i ministrów. To powoduje następujące konsekwencję jak w zestawieniu:
Mam pytanie. Czy tak powinno być? Czy w firmach prywatnych, w których czasami pracujecie tak jest? Czy zaproponowaliście kiedyś swojemu szefowi, aby zarabiał mniej niż wy? Rafał Trzaskowski nie jest prezydentem, na którego głosowałem, ale to nie oznacza, że mam popierać głupoty. Trzeba to zmienić niezależnie od tego co sądzą na ten temat wyborcy. Wydawało się, że jest w tej sprawie porozumienie ponad partyjne.Podobała mi się wypowiedź pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która poparła zmianę ustawy:
Kiedyś trzeba nad systemowymi rozwiązaniami porozmawiać, bo nie może być tak, że prezydent naszego kraju, niezależnie, czy się z nim zgadzam, czy nie, miał tak niskie wynagrodzenie. Nie może być tak, że urzędnicy zarabiają zdecydowanie więcej niż najważniejsze osoby w państwie. Potrzebne jest sprawiedliwe rozwiązanie systemowe.
Szkoda, że Platforma zmieniła zdanie. Pewnie pod wpływem pana Donalda Tuska, który jak wiemy porzucił posadę Premiera i pracował w instytucjach europejskich charytatywnie.
Diabeł przebrał się w ornat i na mszę dzwoni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie