Reklama

S7 - dłuższa ekspresówka z Warszawy w góry

W miniony weekend otworzono fragment górskiej "Zakopianki". Dzięki temu dojazd z Warszawy w Tatry skrócono o kwadrans. Ważna trasa S7 z Warszawy na południe Polski nadal jest budowana. Co się tam dzieje? Przekonajmy się.

Ogólnie

W sobotę - 28 września - drogowcy otworzyli odcinek „Zakopianki” ze Skomielnej Białej do Rabki, liczący 6 kilometrów. W połowie podwieszona na wiaduktach droga stanowi część ekspresowej trasy S7. Następny górski odcinek: od Lubienia do Naprawy (7,6 km) gotowy ma być jeszcze w tym roku. Do zakończenia ekspresowego odcinka „Zakopianki” brakuje tunelu, którego budowa jest bardzo opóźniona. Tam koniec prac planowany jest dopiero na koniec 2021 roku. 

Jak napisano na portalu Nasze Miasto (Warszawa), S7 łączy Warszawę z Tatrami. Obecnie trasę o długości niecałych 400 kilometrów pokonujemy (bez korków) w miej więcej pięć i pół godziny. Wraz z oddawaniem kolejnych odcinków „ekspresówki” czas przejazdu prawdopodobnie ulegnie jeszcze większemu ukróceniu. 

Budowa S7 na południe od Warszawy

Póki co, kierowcy mają do dyspozycji 220 kilometrów wygodnej „ekspresówki” w góry. Następne fragmenty powinny być systematycznie oddawane do użytku; problem zaczyna się jednak tuż pod Warszawą. Tam ponad dwa lata temu wybrano wykonawców 30-kilometrowego fragmentu do Grójca. Prace podzielono wówczas na trzy odcinki. Tylko na jednym z nich trwa już budowa (od lutego)...Na odcinku najbliżej Warszawy GDDKiA pożegnała się z dotychczasowym wykonawcą. Nowy przetarg trwa, umowa z nowymi budowniczymi ma podpisana zostanie w lutym przyszłego roku. Oznacza to tyle, że termin – kwiecień 2021 – bez wątpienia nie zostanie tu dotrzymany. W maju 2020 roku gotowy ma być brakujący odcinek S7 o długości 7,6  kilometrów - na granicy woj. mazowieckiego i świętokrzyskiego. Prace przebiegają sprawnie i prawdopodobne kierowcy przejadą tym odcinkiem już w grudniu tego roku. 

Większy problem zaistniał jednak na południu Polski. To tam brakuje 70 kilometrów drogi do Krakowa. Jakiś czas temu wojewoda małopolski dopiero wydał zgodę na budowę odcinka Moczydło – węzeł Miechów (18,7), który ma być gotowy za niecałe trzy lata (2022). Kolejne dwa odcinki - do samego Krakowa - mają być gotowe na przełomie 2020/21. Rzecz w tym, że do teraz nie ogłoszono konkursu na brakujący fragment Miechów – Szczepanowice (ok. 5 km), który nie ma decyzji środowiskowej.

Fot. GDDKiA

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do