
Co może ze sobą wspólnego Zarząd Dróg Miejskich i Święty Roch? Jak się okazuje coś niecoś jednak ma. Zarząd Dróg Miejskich od pewnego czasu przeprowadza na warszawskich ulicach doświadczenia naukowe, sprawdzając kosmiczne technologie układania nawierzchni ulic kostką brukową. Efekty tych doświadczeń są mierne nie mniej Zarząd Dróg Miejskich wyniki tych doświadczeń, opublikował na swojej stronie internetowej. Mianowicie doszedł do wniosku, że pomimo znacznie większego ruchu samochodowego bruk na ulicy Miodowej jest w znacznie lepszym stanie niż na Krakowskim Przedmieściu gdzie ruch, jest w znacznym stopniu ograniczony. Dzięki wnikliwej obserwacji ruchów skorupy ziemskiej badacze odkryli również ciekawe zjawisko, jakim jest falowanie kostki brukowej. Cokolwiek to nie oznacza, nie wpływa to dobrze na stan, w jakim znajduje się nawierzchnia tej ulicy.
Jest też część Krakowskiego Przedmieścia prowadząca bezpośrednio do Placu Zamkowego gdzie teoretycznie ruch samochodowy, jest ograniczony do niezbędnego minimum a nawierzchnia, również znajduje się w fatalnym stanie. Jasno wychodzi z tego, że im większy jest ruch samochodowy tym nawierzchnia brukowanych ulic, jest w znacznie lepszym stanie niż w miejscach, gdzie, tego ruchu nie maa. Być może tego Zarząd Dróg Miejskich nie wziął pod uwagę, ale na ulicy Miodowej znajdują się progi zwalniające, których nie ma na Krakowskim Przedmieściu. Być może takie progi powinny pojawić się też na Krakowskim Przedmieściu? A co ma z tym wspólnego Święty Roch? Święty Roch jest patronem brukarzy i może, zamiast przeprowadzać kosztowne eksperymenty na warszawskich ulicach, wystarczy się do niego pomodlić i wtedy stan nawierzchni brukowanych ulic stolicy będzie chociaż trochę przypominał ulice innych europejskich metropolii.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie