
Radny Filip Frąckowiak zwrócił uwagę na problem braku wystarczającej ilości toalet publicznych w Warszawie. Coś się zmieni?
Radny m.st. Warszawy - Filip Frąckowiak - apeluje do władz miasta o zwrócenie uwagi na problem braku toalet publicznych w Warszawie. W szczególności radny ma na uwadze "wykorzystanie publicznych sanitariatów przez osoby starsze i ze schorzeniami dróg moczowych".
W ostatnich miesiącach radny spotykał się z prośbami seniorów o zainteresowanie Urzędu Miasta tematem zwiększenia liczby wspomnianych toalet.
Osoby starsze nierzadko mają ograniczone możliwości opuszczania mieszkań, wychodzenia na spacery, planowania wizyt w urzędach bądź innych miejscach, a to ze względu na choroby układu moczowego. Objawia się to często nietrzymaniem moczu. Wyznaczają sobie jedynie krótkie trasy, aby w razie potrzeby zdążyć wrócić do domu, do własnej toalety. Te trudne sytuacje powodują, że takie osoby są niemal uwiązane do jednego miejsca. Z czasem w ogóle go nie opuszczają...
W Warszawskich parkach powstało kilka elektronicznie otwieranych toalet (np. w Agrykoli, Parku Fontann, w parku Pole Mokotowskie). Według pana Frąckowiaka są to bardzo dobre modele - gwarantują bowiem dyskrecję i porządek. Radny zaznacza jednak, że o ile toalety przeznaczone dla ruchu turystycznego są głównie na Śródmieściu, o tyle zjawisko wyżej opisanych osób jest powszechne w prawie każdej dzielnicy.
Zwracam się z wnioskiem o montaż kolejnych toalet w parkach i często uczęszczanych punktach dzielnic.
Radny dodaje, że warto byłoby to zrobić, organizując również reklamę społeczną w komunikacji i na przystankach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie