
Na początku rozczaruję nieco czytelników, ponieważ jest to relacja z wystawy, która miała miejsce wczoraj w Sound Garden Hotel przy ulicy Żwirki i Wigury, a nie informacja o tym, że taka impreza dopiero będzie miała miejsce. Wystawa foto-video-film BEIKS MEDIA SHOW była podzielona na dwie części. Pierwszą z nich była wystawa sprzętu fotograficznego, jak i filmowego znajdująca się na parterze hotelu natomiast towarzyszyły jej prelekcje i warsztaty, które odbywały się w innych pomieszczeniach hotelowych. Na miejscu znajdowali się przedstawiciele najlepszych firm fotograficznych, którzy nie tylko prezentowali swoje produkty, ale również odpowiadali na wszystkie pytania z nimi związane, które zadawali licznie przybyli zwiedzający.
Osobiście odwiedziłem stoisko Canon-a, gdzie miałem okazję obejrzeć nowy obiektyw 24-105mm f 2,8 co jest ewenementem w tej klasie obiektywów. Niestety jego waga w połączeniu z korpusem aparatu dyskwalifikuje obiektyw jako spacerowy i być może znajdą się chętni z branży filmowej, ponieważ wszystko wskazuje na to, że to dla filmowców powstał ten obiektyw. Na stoisku firmy Nikon można było zobaczyć fajne aparaciki stylizowane na sprzęt fotograficzny produkowany w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Po odwiedzeniu stoiska gdzie były prezentowane aparaty Fuji, doszedłem do wniosku, że ich cena jest odwrotnie proporcjonalna do ich wielkości a jednym słowem im aparat mniejszy, tym droższy.
Oczywiście odwiedziłem również stoisko Sony, licząc, że zobaczę mający tego dnia premierę nowy aparat i obiektyw, jednak na stoisku jeszcze go nie było. Oprócz samych aparatów fotograficznych i obiektywów były nieodłączne akcesoria takie jak statywy, filtry oraz sporo sprzętu służącego do oświetlenia. To już jest sprzęt dla fotograficznych koneserów będących z fotografią na „ty” stąd, poprzestałem na zrobieniu paru zdjęć, nie wchodząc w szczegóły techniczne. Wydawało mi się, że zwiedzałem wystawę tylko chwilkę, a zanim się zorientowałem, minęło kilka godzin i pora była wracać do domu. Warto wspomnieć, że wstęp na wystawę był bezpłatny. Szkoda, że w Warszawie takie wystawy odbywają się tak rzadko i na następną będzie trzeba czekać kolejny rok.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie