Reklama

Paulina Hennig-Kloska. W walce z COVID-19 władza musi współpracować z samorządami

13/04/2021 14:21

Z Pauliną Hennig-Kloską, posłanką Polski 2050 rozmawia Łukasz Perzyna.

- W dotychczasowej walce z pandemią dostrzega Pani Poseł pognębiający się chaos, dlaczego?

- Świadczy o tym najlepiej a ściślej rzecz biorąc najgorzej tysiąc zmarnowanych jednego tylko dnia dawek szczepionki. Oficjalnie powiadomiono, że tyle ich zutylizowano, czyli zmarnowano, nie użyto, chociaż ludzie czekają na szczepienia. I w tej sytuacji tysiąc szczepionek trafia do zlewu.

- Jak w takim razie zapobiec chaosowi i marnotrawstwu?

- Program szczepień trzeba zdecentralizować, włączyć do niego punkty, organizowane przez samorządy. 

- Na równoprawnej zasadzie?

- Oczywiście, że tak. Największym problemem w walce z COVID-19 jest brak rąk do pracy.

- Przecież polska służba zdrowia jest liczna?

- Nie aż tak bardzo. W pierwszym rzędzie trzeba odciążyć szpitale i pracujących w nich lekarzy, dlatego organizowane słusznie przez samorządy dodatkowe punkty szczepień mogą mieć dobroczynny wpływ na sytuację, jeśli tylko władza centralna potrafi współdziałanie zorganizować. Wie Pan, co stanowi główny problem w walce z COVID-19? Brak rąk do pracy. A punkty, które samorząd organizuje - to są dodatkowi ludzie. Na szczepienie mogą kwalifikować pielęgniarki, położne, farmaceuci, nie tylko lekarze, co tych ostatnich odciąży. Stworzyliśmy w Sejmie regulacje, które na to pozwalają. Dlatego nawołujemy rząd do współpracy z samorządami. Przedstawicieli samorządów trzeba włączyć do regionalnych zespołów antykryzysowych. Dziś logistyka jest zawalona. Rząd musi wyciągnąć z tego wnioski. A samorządy zwykle działają sprawnie. Widzimy mnóstwo problemów do rozwiązania, począwszy od najprostszych. W jednych miejscowościach są wolne terminy szczepień, w innych ich brakuje. Seniorzy mogliby skorzystać z bliższych terminów ale nie u siebie, jeśli nie prowadzą samochodu, ktoś musi im transport zorganizować. Do systemu szczepień trzeba też włączyć punkty w zakładach pracy...

- ...przecież tam są szczepienia organizowane? 

- Ale tylko w zakładach pracy zatrudniających powyżej 500 osób, zresztą na własny koszt pracodawcy. Oczywiście on w pierwszym rzędzie korzysta na tym, że ma załogę wyszczepioną, ale pozostaje to przecież również w interesie publicznym. Inne mniejsze zakłady też powinny mieć możliwość organizowania szczepień, zatrudnienia ludzi, ale i zapewnioną pomoc w opłaceniu etatów. 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do