Reklama

Cena paliwa po wyborach

18/10/2023 02:02

Przez ostatnie kilka tygodni pasjonowaliśmy się kampanią wyborczą przed wyborami do Sejmu i do Senatu. Co jakiś czas w mediach publikowane były różnej maści prognozy wyborcze, z których można było mniej więcej się dowiedzieć jakiej partii rosły słupki poparcia lub było całkiem odwrotnie. Jak wiemy, jednak oficjalne wyniki podane przez Państwową Komisję wyborczą są wiążące i nieco różniły się od prognoz wyborczych publikowanych przez wyspecjalizowane w tej materii firmy. Wydaje mi się, że od wszelakich statystyk i rachunku prawdopodobieństwa, na jakich oparte są prognozy wyborcze, znacznie pewniejsze od prognoz są przepowiednie. Przepowiednie oparte są w głównej mierze na obserwacji przyrody, jak i otoczenia i na tej podstawie można przewidzieć zjawiska, które pojawią się bliższej lub dalszej przyszłości.

Przepowiednie starego górala, który przepowiada srogą i mroźną zimę, często bardziej się sprawdzają niż prognozy pogody z instytutu meteorologicznego. Nie trzeba być góralem, aby wiedzieć, że jak latem ptaki nisko latają, to idzie na burzę. W mieście jest nieco inaczej i jak w upalne dni znad miejsc, gdzie są kolektory kanalizacyjne, unosi się smród nie do zniesienia, to idzie na zmianę pogody. Jednak co może oznaczać sytuacja na stacjach benzynowych, kiedy to już drugi dzień po wyborach ceny benzyny nie uległy zmianie i w dalszym ciągu znajdują się na niskim poziomie? I co najdziwniejsze na stacjach benzynowych nie tylko są niskie ceny, ale również jest paliwo z wyjątkiem droższego diesla. Nie wróży to dobrze na przyszłość i znając życie, coś wisi w powietrzu.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Stare Miasto i taksówki