
Wybory do senatu w Warszawie tym razem nie będą nudne. Od wielu lat wystawienie kandydata wskazanego przez Platformę Obywatelską ( lub jej mutacji) dawało pewność wyboru. Pewnie będzie tak również tym razem, ale tylko w dwóch z czterech okręgów.
Niedawno pisałem o okręgu nr 44 obejmującym dzielnice Białołęka, Bielany, Śródmieście, Żoliborz oraz obwody zagraniczne gdzie przez podział głosów opozycji może dojść do zwycięstwa kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. To byłaby duża niespodzianka spowodowana tylko i wyłącznie brakiem porozumienia sił opozycyjnych.
Do takiego samego podziału głosów dojdzie w okręgu 43 obejmującym dzielnice Mokotów, Ursynów, Wawer, Wilanów. W szranki wyborcze staną tutaj Barbara Borys -Damięcka popierana przez Koalicję Obywatelską, Monika Jaruzelska popierana przez Komitet Polskiej Lewicy oraz Lech Jaworski popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Jednak w przeciwieństwie do okręgu 44 tu nawet najbardziej niekorzystny podział głosów nie spowoduje wygranej prawnika ( byłego radnego miasta z Platformy Obywatelskiej) pan Lecha Jaworskiego ( tym razem popieranego przez PiS). Arytmetyka w tym okręgu jest bezlitosna dla PiS. Zakładając, że od maja nie wiele się zmieniło to zjednoczona opozycja może tutaj liczyć na jakieś 160 do 180 tys. głosów a kandydat PiS nie przekroczy 70 tys. głosów ( analiza na podstawie majowych wyborów do PE). Tak, więc nawet, jeśli kandydaci opozycji podzielili głosy na pół to i tak nic to nie da. Senatorem z tego okręgu zostanie ktoś z opozycji. Pytanie jednak brzmi-, kto?
Barbara Borys-Damięcka ma 82 lata i jest reżyserem teatralnym i telewizyjnym. Jest senatorem przez ostatnie 12 lat z poparcia Platformy Obywatelskiej. W tych wyborach musi się zmierzyć ze znacznie młodszą (56 lat) córką generała Jaruzelskiego Moniką. Pani Monika Jaruzelska juz udowodniła raz, że jest w stanie wbrew znacznie silniejszym kandydatom i komitetom wygrać wybory. Rok temu została jedyną radną Warszawy z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dokonała tego z mniej lewicowego okręgu niż teraz tj. z Pragi Południe.
Czy uda jej się zostać senatorem? Odnoszę wrażeni, że wbrew pozorom ma na to duże szanse.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja mam nadzieję, że nim zostanie. Pani Monika została przez tzw Lewicę oszukana - trzymam dlatego za nią kciuki niech pokaże tym leśnym dziadkom z SLD! :)
Czas na młode pokolenie polityków! Jaruzelska, Jachira, Budka, Szczerba, itd muszą mocno okrzepnąć w realiach polskiego sejmu czy senatu. Trzeba ruszyć młodych do uczestnictwa w życiu politycznym!!!