
Od wielu lat słyszymy, że potrzebujemy wprowadzić zmiany w jednostkach samorządu, w polityce, w edukacji, w służbie zdrowia. Wiele miejsc chcemy zmieniać. To bardzo dobrze, ponieważ zmiana jest naturalnym procesem. Powstaje jednak pytanie, co zmienić, jeżeli nie wiemy co mamy.
Jako ludzie mamy zwyczaj przysłowiowego „zamiatania pod dywan”. Często tworzymy sobie obraz w którym nie widzimy narastającej pod dywanowej góry o która zaczynamy się potykać. Gdy przychodzi taki czas, jak ten obecny, zmiata dywan i zostajemy z tym, co sobie zamietliśmy.
Dziś warto siebie zadać pytanie, czy wiemy co mamy?
Zatem mamy samorządy, które na jednym terenie zarządzają różnymi aktywami i pomiędzy sobą nie wiedzą, co mają. Mamy szkoły, które na każdym poziomie edukacji są zarządzane przez inną jednostkę samorządu. Mamy ponad 28 tysięcy szkół, ponad 500 tysięcy nauczycieli, mamy ponad 250 tysięcy urzędników. Mamy 16 województw, 380 powiatów i 2477 gmin, które często popełniają te same kosztowne błędy i nie wymieniają się dobrymi praktykami.Mamy jeszcze służbę zdrowia, którą zmieniamy nie zmieniając. Gdy pojawia się problem to wiemy, że sobie rady nie damy, wiec mamy co mamy.
Jedno czego nie mamy, to odpowiedzialności nie mamy, bo ją zrzucamy!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie