
Nie da się ukryć, że za niespełna dwa tygodnie w niedzielę siódmego kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Jak dobrze policzyć i odjąć święta oraz ciszę wyborczą to zostało dziewięć dni z niewielkim okładem. Patrząc na wydarzenia związane z kampanią samorządową nieco z boku, odnoszę wrażenie, jakby kompletnie nic się nie działo a wybory, miałyby się odbyć nie wczesną wiosną a późną jesienią. Jeżdżąc po mieście, da się zauważyć tu i ówdzie trochę plakatów i banerów wyborczych, jednak większość z nich jest zniszczona i nie bardzo wiadomo, kogo dotyczą. Tylko jeden z kandydatów na Prezydenta Warszawy z ramienia partii PiS widać zna jako tako warszawskie realia i aby uchować swój wizerunek w odpowiednio dobrym stanie, umieścił swój plakat wyborczy odpowiednio wysoko. Niestety poza tym, że jest kandydatem na prezydenta, niewiele więcej można się dowiedzieć o jego programie wyborczym.
Widać w tym roku, aby wygrać wybory w Warszawie, wystarczy gdziekolwiek tylko zaistnieć, albowiem jak dotąd nie widziałem nigdzie podobnych reklam innych kandydatów na prezydenta, a jest ich jeszcze kilku w tym obecny Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ten ostatni jakby ostatnio zniknął z warszawskich ulic a wszystkie tematy budzące kontrowersje wśród mieszkańców Warszawy ucichły. Można domniemywać, że większe działa zostaną wyciągnięte w dogrywce, czyli w drugiej turze wyborów na prezydenta, ponieważ trudno liczyć, że ktoś zdobędzie większość i wygra po pierwszej turze. Zapewne wtedy dowiemy się nieco więcej o Strefie Czystego Transportu, jakie ulice zostaną zwężone w najbliższym czasie i czy całe miasto obejmie strefa tempo trzydzieści. Jest jeszcze trochę innych problemów i obawiam się, że dwa tygodnie to stanowczo za mało, aby przekonać do siebie wyborców.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie