Reklama

Podniesiono poziom warszawskich standardów budowlanych

13/11/2023 00:01

Na jednej z mokotowskich ulic znajdowały się dwie opuszczone od bez mała dwudziestu lat budynki zwane potocznie kamienicami. Zapewne nabierały mocy urzędowej przed planowaną rozbiórką, ponieważ ich wartość historyczna była raczej znikoma. Pomimo że były dość nietypowe jak na mokotowską architekturę jedynym historycznym faktem, jaki dało się ustalić, jest informacja, że w czasie trwania Powstania Warszawskiego zostały spalone. Działki, na których się znajdują, przedstawiają sporą wartość i są niewątpliwie łakomym kąskiem dla warszawskich deweloperów. W ubiegłym tygodniu jedna z kamienic została rozebrana. Podjechałem na miejsce, aby zrobić jedno z ostatnich zdjęć tego miejsca i pierwsze co przyszło mi do głowy to, że rozbiórkę prowadzi jakiś amator lub jest to jakaś samowola budowlana. Jak się okazało, byłem w błędzie a inwestorem w tym przypadku, jest najprawdopodobniej właściciel kamienic, czyli Zakład Gospodarowania Nieruchomości Urzędu Dzielnicy Mokotów.

Przynajmniej tak wynika z tablicy przyczepionej do ogrodzenia. Inwestor w trosce o kierowców i ich mienie w postaci samochodów osobowych, zamiast postawić stosowne znaki drogowe, powtykał pod wycieraczki stosowną informację o planowanej rozbiórce budynku. Jakby, któryś z parkujących w tym miejscu kierowców miał problem ze składaniem do kupy polskich liter to na wąskim chodniku, zostały położone stare opony samochodowe połączone biało-czerwoną taśmą. Jednym słowem profesjonalizm pełną gębą. Inwestor znacznie podniósł poziom warszawskich standardów budowlanych i aż strach się bać co będzie się działo dalej w tym miejscu.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Stare Miasto i taksówki