Reklama

Trakt Królewski w śniegu i mroku

04/12/2023 01:26

Jak większość warszawiaków wybrałem się w niedzielne popołudnie na Trakt Królewski, aby zobaczyć tak szumnie zapowiadaną świąteczną iluminację. Jako że świąteczna publiczna komunikacja jest zupełnie niewydolna chcąc nie chcąc, odśnieżyłem samochód i obrałem kurs z Żoliborza w kierunku starówki. Korek zaczął się już na ulicy Miodowej, ponieważ większość kierowców chciała skręcić w lewo w Senatorską i licząc na łut szczęścia zaparkować gdzieś na Podwalu, Kilińskiego lub w ostateczności na ulicy Długiej. Na łut szczęścia trudno liczyć stąd też skręciłem w ulicę Senatorską, z tym że w prawo, a następnie zjechałem na Mariensztat, który był częściowo zablokowany trybunami po sobotnim wyścigu, wjechałem na Karową, a następnie Oboźną, aby w końcu znaleźć wolne miejsce w okolicach ulicy Czackiego.

Nie muszę dodawać, że większość trasy pokonałem, stojąc w korku a odcinek kilku kilometrów, pokonałem w nieco ponad godzinę. Trakt Królewski niestety nie był rozświetlony świąteczną iluminacją, ponieważ ta ma być włączona dopiero 6 grudnia a choinka na Placu Zamkowym, rozbłyśnie światełkami dzień później. Na Krakowskim Przedmieściu było ciemno jak zawsze a dodatkowo, zapomniano sprzątnąć śnieg z chodników i chodziło się po takim lekko zamrożonym błocku. Pod wieczór chwycił mocniejszy mrozek i zrobiło się ślisko. Wyjątkiem był chodnik pod kościołem św. Anny, Pałacem Prezydenckim oraz Hotelem Bristol gdzie chodniki były wolne od śniegu.

Podobnie było na środku ulicy, jednak chodząc po niej, trzeba patrzeć pod nogi, ponieważ nawierzchnia jest w bardzo złym stanie i można wejść w głęboką kałużę lub potknąć się o wystającą kostkę brukową. Co ciekawe restauratorzy stanęli na wysokości zadania i pięknie rozświetlili swoje witryny, co im się opłaciło sowicie, ponieważ w żadnej z restauracji przy Trakcie Królewskim nie można było znaleźć wolnego stolika. W odróżnieniu od Krakowskiego Przedmieścia na Nowym Świecie iluminacja świąteczna jest już od dawna włączona. W tym ostatnim przypadku to sponsorzy pokrywają rachunki za prąd. Miasto jak wiemy, jest biedne i nie ma na nic pieniędzy stąd na świąteczne światełka, musimy cierpliwie czekać.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do