
W sobotę pomimo silnych opadów śniegu Warszawa spotkała się na Trakcie Królewskim. Zapewne większość mieszkańców wybrała się w to miejsce, aby podziwiać tak zwaną świąteczną iluminację, Ta ostatnia w tym roku jest wyjątkowa słaba i chyba tylko z nazwy przypomina iluminację. I nie chodzi o lampiony rozwieszone na latarniach, które zawsze przynoszą oczekiwany efekt a po zmroku, nadają ulicy odpowiedni świąteczny klimat a te, które zawsze były najbardziej atrakcyjne dla dzieci, czyli scenki. Niby są tam jakieś drobne scenki przypominające samochody Warszawa i Syrena jednak znajdują się od siebie w sporej odległości i same w sobie, pomimo że są nawet ładne to przez brak odpowiedniej oprawy, wyglądają bardzo skromnie. Nieco lepiej wyglądają podświetlane scenki na Placu Zamkowym jednak jeszcze o zmroku nie wszystkie, były włączone.
Jak się zaczęło ściemniać, pojawili się panowie z drabiną i zaczęli coś gmerać w latarniach i po chwili scenki w postaci dorożek, jak i lampiony zawieszone na latarniach zapaliły się kolorowymi światełkami. Choinka, mimo że wysoka też tak jakoś słabo się świeci jakby na te kilka świątecznych dni, ktoś chciał oszczędzać na prądzie. W tym roku nie ma też iluminacji padających śnieżnych gwiazdek, które zawsze były wyświetlane na fasadzie Zamku Królewskiego i dawały świetny efekt. Pojawił się za to dziwny napis, o którym wspomnę w kolejnym artykule. Najfajniej było w okolicach ulicy Karowej, gdzie miał miejsce spektakl teatralny, a następnie, odbył się koncert. Na Trakcie Królewskim były tłumy spacerowiczów i na szczęście jak zawsze nie zawiedli domorośli handlarze wszystkiego i zapewne to oni na tej całej iluminacji wyjdą najlepiej.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie