Czy nasza władza jest aż tak genialna

Obserwując to co się dzieje wokół koronawirusa ma się wrażenie, że oto mamy pierwszy od ponad tysiąca lat przypadek w naszej historii kiedy społeczeństwo jest  w stanie euforii ze zdecydowanej  postawy władzy w chwili poważnego zagrożenia. 

Nie  mówię  tu o niektórych  wydarzeniach z naszej  historii militarnej,  jak choćby  powszechny  aplauz  towarzyszący  np. Wyprawie Wiedeńskiej, wybuchowi Powstania Listopadowego czy  odmowie ustanowienia korytarza do Prus Wschodnich  w 1939 roku. Działania PIS poparło nawet SLD. Jej kandydat na prezydenta Robert Biedroń w wywiadzie telewizyjnym dla TVN z Kolendą-Zaleską stwierdził nawet, że podczas posiedzenia w BBN Duda zachował się jak mąż stanu. Swoją drogą powinien natychmiast zrezygnować z kandydowania, ponieważ sam mężem stanu  zdecydowanie nie jest  i w ogóle jaki  jest w tej sytuacji sens głosowania właśnie na jego osobę,  skoro Duda jest taki dobry. W podobnym tonie wypowiada się przewodniczący Czarzasty.

Skoro wprowadzone w ostatnich dniach rozwiązania PIS- owskiego rządu są tak genialne to  wobec tego co można powiedzieć o jeszcze bardziej restrykcyjnych decyzjach władz na Ukrainie,  Kazachstanie czy Uzbekistanie. Geniusz  rozwiązań PIS chowa się przy tamtejszych  decyzjach.

Pis nie robi nic innego jak wdraża zalecenia WHO po wielekroć  sprawdzone i jedynie  rozsądne w danej sytuacji. Pragnę też wszystkich uspokoić, że ani w Ukrainie ani też we wspomnianym Kazachstanie czy o zgrozo w Uzbekistanie nie pojawił się jeszcze bardziej genialny od Jarosława Kaczyńskiego przywódca. Rządy tych krajów również wdrażają  zalecenia WHO.

Jeśli już komuś należą się w tej sytuacji  zasłużone brawa to przede wszystkim milionom Polaków, którzy odpowiedzialnie pozostali w domach.

Nagły wzrost poparcia dla PIS wytłumaczyć może każdy psycholog nawet ten z najmniejszej wioski. Mamy do czynienia ze starą jak świat zasadą instynktu stadnego skupiania się wokół lidera w chwili zagrożenia życia. Ale każdy z tych psychologów potwierdzi również,  że siła tego instynktu nie ma charakteru trwałego i po jakimś czasie mija.

Marian Przezdziecki

_{Fot. wikimedia}