
Dziwna instalacja znajduje się na Woli na skwerku znajdującym się w pobliżu ulicy Obozowej. Znajdziemy tam ławkę z dziwną metalową konstrukcją znajdującą się po obu jej stronach, jak i nad nią. Pierwsze skojarzenie, jakie przyszło mi do głowy to to, że instalacja może mieć coś wspólnego z deszczową taksówką, którą wymyślił w połowie ubiegłego wieku surrealista Salvador Dali. Była to zwykła taksówka na pierwszy rzut oka nieróżniąca się od innych taksówek jednak po wejściu do środka, padał w niej deszcz.
W tym przypadku jest nieco podobnie, z tym że na deszcz trzeba zaczekać, aż zacznie padać. Natomiast jeśli widoczna na zdjęciu instalacja nie ma nic wspólnego z deszczową taksówką to odgadnięcie celu, w jakim powstała jest mocno zagadkowe. Być może w słotne dni każdy, kto sobie posiedzieć lub poleżeć na ławce musi przyjść z własnym daszkiem. Na niewielki deszczyk wystarczy kawałek foliowego worka lub torebki, jednak jeśli opady będą bardziej obfite trzeba mieć kawałek kartonu, lub nawet cienkiej sklejki.
Niby wszystko by się zgadzało, tylko pojawia się kolejne pytanie. W jakim celu podobna instalacja znajduje się po obu stronach ławki? Wszak deszcz raczej rzadko pada w poziomie. Być może istniał plan, aby metalową konstrukcję oplatały jakieś roślinki takie jak pnącza. Tylko zamiast stali bardziej przyjazna dla otoczenia byłaby konstrukcja wykonana z impregnowanego drewna. Pomimo że przeznaczenie konstrukcji jest nie znane, ma się ona dobrze i jest jedną z tajemnic, których na Woli jest bez liku.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie