
Z Krzysztofem Bosakiem, liderem Konfederacji (4. wynik w wyborach prezydenckich 2020 r. z 7 proc poparcia) rozmawia Łukasz Perzyna.
- Co robić po uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji? Zaczęły się znowu demonstracje uliczne. Wie Pan, że Pańscy wyborcy są po obu stronach: w ruchu ośmiu gwiazdek ci, którzy nie znoszą Andrzeja Dudy a Pan był dla niego alternatywą, z kolei w kręgu identyfikowanym z Marszami Niepodległości znajdują się ci, co Pana wsparli jako kandydata konserwatywnego. Jak pogodzić sprzeczne racje, co się będzie działo dalej?
- Moim zdaniem nic się już więcej nie wydarzy. Niezbędne wydaje się skupienie na pomocy rodzinom dzieci niepełnosprawnych, należy znieść kryterium dochodowe, ono nie powinno obowiązywać. Trzeba rozszerzyć refundację sprzętu do rehabilitacji. Niezbędna okaże się również promocja wolontariatu.
- Propaguje Pan taki pozytywizm?
- Zależy nam na tym, żeby rodzice dzieci z różnego rodzaju niepełnosprawnościami nie czuli się wykluczeni społecznie. Tym dzieciom trzeba jak najlepszą pomoc zapewnić.
- Jak ocenia Pan postępowanie Jarosława Kaczyńskiego w sprawie regulacji aborcyjnych. Teraz prezes PiS opowiada się za rozszerzeniem ochrony życia poczętego a przedtem utrącił obywatelski projekt, reprezentowany przez Kaję Godek, który do tego właśnie celu zmierzał?
- Różnic rzeczywiście nie było pomiędzy tym projektem, a regulacją jaką przyjął Trybunał Konstytucyjny. Wtedy było jeszcze przed wyborami, ścieżka zmiany poprzez Trybunał okazała się więc dla rządzących bardziej opłacalna politycznie.
- Koalicja Obywatelska zapowiada, że po wyborach nie będzie respektować wyroku TK. Tyle, że sondaże wróżą raczej, że nie ona będzie rządzić, tylko PiS w koalicji z Konfederacją, jeśli na taką przystaniecie. Lewica zgłasza własny projekt legalizacji aborcji na życzenie, wiedząc, że w tym Sejmie nie przejdzie, w kolejnym pewnie też nie. PSL opowiada się za referendum w tej sprawie. A Wy? Czy czeka nas znowu... zimna wojna domowa a trakcie śnieżnej zimy?
- Zamiast podgrzewania nastrojów bez końca lepiej zająć się najpilniejszymi realnymi problemami społecznymi, wyzwaniami jakie wiążą się z zagrożeniemi dla gospodarki, które niesie za sobą pandemia. W polityce społecznej należy wesprzeć tych, którzy pomocy wymagają, rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi są tu oczywistym przykładem. Nie ma potrzeby podkręcania atmosfery kolejnymi projektami.
Fot: Twitter Krzysztof Bosak
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie