Reklama

Krzysztof Bosak zwycięzcą debaty telewizyjnej w TVN24?

Nie przepadam za formacją polityczną Krzysztofa Bosaka, bo nie odpowiada mi ich przesłanie ideowe, zwłaszcza nacjonalistyczne zacietrzewienie i poglądy obyczajowe rodem z XIX wieku. Muszę jednak powiedzieć, że w debacie telewizyjnej (8.10.19) w TVN24, kiedy mówił o służbie zdrowia, praworządności i gospodarce, a więc odpowiadając na większość pytań dziennikarzy, mówił... ROZSĄDNIE i CIEKAWIE.

Powiedziałbym nawet, że na tle z lekka zacietrzewionych konkurentów prezentował się nad wyraz spokojnie i kompetentnie. Bo cóż mi zostało w pamięci z tego wystąpienia?

- Płaca minimalna - mówił - powinna rosnąć proporcjonalnie do wzrostu wynagrodzeń w gospodrce. Nie da się podnosić wynagrodzeń w całej gospodarce, stymulując to tylko podnoszeniem płacy minimalnej.

- System służby zdrowia jest od początku źle zorganizowany. Jest skrajnie scentralizowany i zbiurokratyzowany. Nie jest w stanie jeden centralny urząd rozwiązać problemów służby zdrowia wszystkich obywateli. Jesteśmy za wprowadzeniem systemu, który pozwoli ludziom samemu zarządzać swoimi składkami zdrowotnymi. Tak jest w Singapurze. Jesteśmy za rozwiązaniami, które umożliwią ludziom podnoszenie standardów usług zdrowotnych dzięki współpłaceniu. Tak jest w Czechach.

- Praworządność to jest to, z czym ma do czynienia obywatel, przedsiębiorca na samym dole. To, czy czeka na pierwszą rozprawę wiele miesięcy, czy jest w stanie załatwić swoją sprawę w sądzie tak szybko, jakby to było możliwe przy dobrej organizacji pracy sędziów... Czy sędziowie pracują w sposób przyjazny, czy nie, i w tej sprawie nic się nie zmieniło poza tym, że procesy się wydłużyły.

- Energia... Konfederacja nie zajmuje się snuciem wizji, tylko mówieniem prawdy. 80 proc. naszej energii pochodzi z węgla. Wszyscy, którzy się na tym znają, wiedzą, że nie da się od tego odejść w narzuconych terminach. Jesteśmy zwolennikami przejścia w kierunku energii atomowej.

Wystarczy? Słuchając go, pomyślałem sobie, że jeśli jego ugrupowanie wejdzie do Sejmu i narodziłaby się myśl Rządu Jedności Narodowej (bez PiS, rzecz jasna), to Bosak i jego partia powinni się w nim znaleźć. W sytuacji zagrożenia wolności i demokracji w Polsce na bok trzeba bowiem odłożyć kwestie aborcji i ochrony życia poczętego (tu Konfederacja miałaby zresztą ukrytych sojuszników w KO i PSL), tę dyskusję zostawić na lepszy czas, a zająć się właśnie przywracaniem praworządności, reformą służby zdrowia, gospodarką, ratowaniem klimatu. Jak widać, Konfederacja byłaby tu kompetentnym partnerem. I jak mogliśmy zobaczyć - świeżym powiewem przy rozwiązywaniu większości zasadniczych spraw Polaków.

Oczywiście wymagałoby to przełamania barier z wszystkich opozycyjnych stron, ale - powiem cynicznie - część realnej odpowiedzialności za losy kraju, jaką wzięłaby na siebie również Konfederacja, w zderzeniu z rzeczywistymi egzystencjalnymi problemami obywateli, szybko uczy politycznej dorosłości, kompromisu, pokory i... cywilizuje. Krzysztof Bosak w tej telewizyjnej debacie udowodnił, że obce jest mu polityczne oszołomstwo. A jego postawa pokazuje, że Konfederacja ma również niezłe kadry. Sam Bosak przeszedł zresztą sporą ewolucję - od chłopaka zadymiarza do - jak widać - rozważnego polityka. I przede wszystkim młodego! Dlatego w szkołach średnich i na uczelniach jego partia ma spore poparcie. Ilu jest tam jeszcze takich, odkładając Korwina Mikke na półkę dla zasłużonych?

WOJCIECH PIELECKI

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do