
Z Michałem Szczerbą, posłem Koalicji Obywatelskiej z Warszawy rozmawia Łukasz Perzyna.
- Jarosław Kaczyński jako wicepremier odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa wydał oświadczenie, że w głośnej sprawie zakupu respiratorów służby specjalne nie dostrzegły znamion afery, tak przynajmniej je odczytuję. Jak Pan je ocenia?
- Mamy bezprecedensowe oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego, który twierdzi, że w sytuacji podjęcia decyzji o zakupie służby specjalne nie składały zastrzeżeń wobec kontrahenta. Jednocześnie wicepremier wydaje wyrok: nie ma żadnych przesłanek nadużyć, wątków korupcyjnych ani znamion czynu zabronionego.
- Dlaczego nazywa Pan oświadczenie bezprecedensowym?
- Trzykrotnie wraz z posłem Dariuszem Jońskim jeszcze w ub. r. składaliśmy zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Otrzymaliśmy korepondencję, najnowszą z datą 5 stycznia 2021, powiadamiającą nas, że prokuratura nasze ostatnie zawiadomienie dołączyła do poprzedniego celem prowadzenia wspólnego postępowania. Sytuację niepokojącą tworzy pierwsze w historii oświadczenie polityka, który nadzoruje ministra sprawiedliwości i zarazem prokuratora generalnego, a przed sformułowaniem zarzutów oczekiwanych w tej sprawie ten polityk wydaje osąd sytuacji. Nazywam to bezprecedensowym dlatego, że tego typu działanie jest bezprawną presją i próbą wywierania wpływu na organy śledcze. 2 lutego br wnioskujemy do ministra sprawiedliwości o objęcie nadzorem tego postępowania.
- Jeśli nawet przyjmiemy wersję Kaczyńskiego, że nie było afery, to trzeba zauważyć, że nie ma też... działających respiratorów ani pieniędzy za nie?
- Fakty są takie, że od blisko 10 miesięcy handlarz bronią przetrzymuje 70 mln przedpłaty, jeśli policzyć łącznie z odsetkami i karami za zwłokę z tytułu niezrealizowania zamówienia. Te 200 respiratorów z 1241 nie znajduje się w użyciu, nie mogą z nich korzystać ośrodki opieki zdrowotnej. Za półtora roku minie termin gwarancji. Wartość społeczna i medyczna tego kontraktu okazuje się zerowa. Sprzęt dotarł bez kompletnej dokumentacji, szkolenia pracowników czy serwisu. Nie dziwię się, że Agencja Rezerw Materiałowych boi się go używać. Jednocześnie oświadczenie Kaczyńskiego jest obciążeniem służb, które doprowadziły do skrajnie niekorzystnej dla Skarbu Państwa sytuacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie