O sejmiku mazowieckim i wyborach prezydenckich rozmawiamy z radnym Mirosławem Augustyniakiem

Dominik Łężak: Panie Mirosławie, ostatnia sesja sejmiku woj. mazowieckiego odbyła się 7 lipca br. Czego dotyczyła?

Mirosław Augustyniak: Sesja po raz kolejny odbyła się w trybie zdalnym. Podjęto kilka uchwał wspierających projekty na terenie woj. mazowieckiego dotyczące  m.in. ochrony zabytków, aktywizacji działkowców, wozów strażackich, czy jakości powietrza.

DŁ: Na kiedy planowane jest głosowanie za udzleniem badź nie absolutorium dla zarządu woj. mazowieckiego?

MA: Sesja absolutoryjna jest planowana na koniec sierpnia w trybie bezpośrednim. Do tego czasu wszystko jest możliwe. Wspólnie z Konradem Rytlem podejmiemy najlepsze decyzje dla dobra mieszkańców woj. mazowieckiego. Jest jeszcze trochę czasu na rozmowy.

DŁ: Jak ocenia Pan wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce?

MA: Spodziewałem się takich wyników. Gdy KO zmieniła kandydata to nastąpiła polaryzacja dwóch bloków. Główne media zrobiły swoje. Przyzwoity wynik uzyskał Hołownia. Natomiast Kosianiak i Biedroń poniżej oczekiwań. Szczególnie szkoda Władka, bo to dobry człowiek i charyzmatyczny polityk. Jego czas na wielkie sukcesy jeszcze nadejdzie. 

DŁ: Z czego wynika ten rezultat poniżej oczekiwań WKK?

MA: Kandydaci PSL w wyborach prezydenckich zawsze osiągają słabe wyniki. Ale to nie jest żaden powód do dumy. W PSL musi nastąpić zmiana pokoleniowa działaczy i powinno postawić się na nowe, niezużyte do tej pory twarze. Tak jak to zrobił Kaczyński w PiS, który  zainwestował w nowych polityków jak Dworczyk, Fogiel, Muller i itd. W PSL jest wielu działaczy, którym powinno dać się szansę pokazać w mediach, a chodzą ciągle Ci sami i żadnego pożytku ani jakości z tego nie widać. Stare konie nie będą galopować. Liczę, że po tych wyborach Kosianiak dojdzie do tego wniosku i zmieni oblicze tzw. "dworu" w PSL. To jedyna szansa dla tej formacji, jeśli chce osiągać wyniki ok. 15%. 

DŁ: Jaka będzie frekwencja w drugiej turze i kto zostanie prezydentem RP?

MA: Frekwencja w drugiej turze będzie zbliżona do tej z pierwszej tury. Pamiętajmy że zaczęły się wakacje. Nie wszyscy będą głosować na urlopach. Według mnie różnica między kandydatami będzie niewielka, ok. 1,5%. Nie wiem kto wygra. Część wyborców, którzy oddali głos na swojego kandydata w pierwszej turze w drugiej nie weźmie udziału w wyborach. Nastąpiła straszna polaryzacja społeczeństwa. 

DŁ: W imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz Bezpartyjnych Samorządowców dziękuję za poświęcony czas na rozmowę i życzę dużo zdrowia.

MA: Dziękuję. Apeluję do wszystkich, aby dalej przestrzegali zasad związanych z epidemią i rozprzestrzenianiem się wirusa, bo obserwuję z niepokojem, że nasi obywatele zapomnieli, że nadal walczymy z koronawirusem i musimy to wygrać.