
Pytania do Sławomira Patyry kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich Koalicji Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Co zamierza Pan zrobić dla Józefa Piniora, który kiedyś uratował przed stanem wojennym 80 mln zł dolnośląskiej Solidarności a teraz został przez sąd skazany na półtora roku więzienia za domniemaną korupcję? Nawet ci, co w latach 80 go ścigali i skazywali, śmieją się - bo ich sądy umiały porządnie uzasadnienie wyroku napisać, a z obecnej wersji wynika, że łapówkę w wysokości 46 tys zł miał Piniorowi do domu przynieść listonosz a część wpłacono na konto. Czy jeszcze jako kandydat na Rzecznika zwróci się Pan do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby Piniora ułaskawił, jak to kiedyś zrobił w sprawie dawnego partyjnego kolegi Mariusza Kamińskiego?
- Jako kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich nie mam dostępu do akt sprawy. Nie oceniam jej więc, ponieważ nie dysponuję odpowiednim do tego celu materiałem. Jednak w gestii Rzecznika znajdują się nadzwyczajne środki odwoławcze zmierzające do wznowienia postępowania. Jeśli zapoznam się ze sprawą i uznam, że należy je zastosować, to z tej drogi skorzystam. Jako kandydat musiałbym mieć całkowitą pewność co do niewinności Piniora ażeby zwrócić się o ułaskawienie do prezydenta, a zaznaczyłem, że szczegółów sprawy nie znam, chociaż oczywiście jego opozycyjną działalność cenię i szanuję.
- A czy podejmie Pan sprawę, której wyjaśnieniem Pinior się zajmował, chociaż ze zrozumiałych względów tego nie dokończył: tajnego więzienia CIA na Mazurach, czyli wydzierżawienia części terytorium Polski sojusznikowi amerykańskiego po to, żeby ten stosował w tym miejscu zabronione we własnej ojczyznie tortury wobec osób podejrzewanych o terroryzm?
- Sprawa tajnych więzień CIA była już prowadzona. Jeśli by się jednak pojawiły nowe okoliczności, rzucające na nią światło - oczywiście ją podejmę. Wtedy chciałbym się nią zająć w kontekście przetrzymywania osób i bezprawnych metod przesłuchań, tak jak pan mówi.
- Jak widzi Pan swoją przyszłą rolę i obecny stan praworządności w Polsce?
- Rzecznik Praw Obywatelskich nie posiada kompetencji decyzyjnych. Rzecznik powinien być sumieniem władzy politycznej. Wskazywać jej, kiedy przekracza ona granice. Stan praworządności jako obywatel i konstytucjonalista oceniam, w obu tych rolach, jako regres. Stwarza zagrożenie dla konstytucyjnej zasady, że Rzeczpospolita Polska jest wspólnym dobrem wszystkich obywateli. Mamy do czynienia z anarchizowaniem państwa od góry, przez instytucje wybrane nie po to, żeby podważać demokratyczny porządek ustrojowy, lecz by go realizować. Wolności i prawa są zagrożone, chociaż oczywiście nie wszystkie. Idea, która leży u podstaw państwa prawa, zakłada, że normy prawa mają pierwszeństwo przed wszelkimi innymi w tym politycznymi. Rządzący powinni o tym pamiętać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie