Reklama

Bartłomiej Wróblewski: Urząd Rzecznika to służba obywatelom, nie przynależność partyjna

15/03/2021 13:41

Pytania do Bartłomieja Wróblewskiego, kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich, posła PiS.

- Czy zajmie się Pan sprawą Józefa Piniora, skazanego na półtora roku więzienia za domniemaną korupcję? Sprawa budzi spore wątpliwości, skoro sąd dał wiarę wersji, wedle której człowiek, który uratował przed stanem wojennym 80 milionów zł Solidarności po czym przykładnie je rozliczył miał połaszczyć się na łapówkę 46 tys zł, z czego część listonosz miał mu przynieść do domu a reszte jakoby wpłacono na konto? Czy ponieważ zapadł prawomocny wyrok, zwróci się Pan do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby Piniora ułaskawił, a jeśli tak, to dopiero kiedy zostanie Pan rzecznikiem czy może już teraz jako kandydat na RPO, co mogłoby do Pana przekonać senatorów demokratycznej większości?

- Nikt Józefowi Piniorowi nie odmawia jego historycznych zasług. Jednak żadne zasługi nie oznaczają oczywiście żeby ktokolwiek mógł stawać ponad prawem, mówię ogólnie, a nie o tej jednej sprawie. Nie znam sądu, który wydał wyrok w tej instancji ani w poprzedniej. Oczywiście musimy zawierzyć sądom, które są niezawisłe, ale też istnieją możliwości, z których można i warto korzystać, gdy pojawiają się wątpliwości w konkretnej sprawie. To złożenie skargi konstytucyjnej albo zwrócenie się do prezydenta. Wiem, że świat mediów oczekuje spektakularnych interwencji w głośnych sprawach. Nie uważam jednak za właściwe, żeby kandydat od nich zaczynał, zanim dogłębnie pozna szczegóły. Co do wyroku na Józefa Piniora, zapewniam, że ta sprawa doczeka się mojej wnikliwej analizy. Jeśli Józef Pinior wystąpi o pomoc prawną, może na nią liczyć. Dołożę wówczas starań, żeby sprawę wyjaśnić, na razie jednak nie znam wszystkich jej aspektów, a na podstawie przekazów medialnych trudno składać deklaracje. Rzecznik Praw Obywatelskich to funkcja, która wymaga powściągliwości. Ubiegając się o nią, nie powinno się rzucać słów na wiatr. Widzę swoją rolę w ten sposób, że Rzecznik nie będzie stawał w sporach politycznych. Jego rola to budowanie mostów. Pozycja ustrojowa Rzecznika oznacza jego bliskie związanie z parlamentem. Do skutecznych działań potrzebuje szerokiej współpracy, z różnymi partnerami, od legislację po rząd. Jestem osobą zdolną do rozmów i zależy mi, żeby do takiej rozmowy doszło. Ubiegając się o wybór, zamierzam przeprowadzić szerokie konsultacje z wolnościowcami, liberałami, lewicowcami i konserwatystami, osobami o różnych poglądach. 

- Dlaczego senatorowie mieliby poprzeć Pana, skoro wcześniej odrzucili innego kandydata PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich posła Piotra Wawrzyka? 

- Z tego, co słyszę niektórzy już deklarują taką gotowość, podkreślają, że będą otwarci na argumenty. Na pewno wielu z nich wie, że jestem osobą niezależną, o samodzielnych poglądach i klarownych przekonaniach. Na pewno warto przełamać pojawiające się w opozycji rozumowanie, że wybór Rzecznika Praw Obywatelskich stanowi tylko kolejną odsłonę walki o osłabienie Zjednoczonej Prawicy. Dla mnie pełnienie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich to sprawa służby drugiemu człowiekowi, zdolność do niej powinna stać się centralnym punktem tej dyskusji, a nie przynależność partyjna.   

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do