Reklama

Więcej wody w Wiśle

12/02/2024 01:15

Od jakiegoś czasu jeżdżąc z lewej strony miasta na prawą lub odwrotnie zerkam na poziom rzeki. Robię to znacznie częściej jak na północ od Warszawy, pojawiły się pierwsze podtopienia. I nie da się ukryć, że z dnia na dzień wody w Wiśle przybywa. Nie jest, to może jeszcze wysoka woda lub wysoka fala a do tak zwanej fali kulminacyjnej jeszcze wiele brakuje nie mniej rzeka, robi się coraz szersza i są miejsca, gdzie wygląda bardzo groźnie. Po lewej stronie rzeki na wysokości Bulwarów Wiślanych woda powoli zbliża się do poziomu chodnika a przycumowane do brzegu statki, niebezpiecznie podnoszą się do góry razem z taflą wody. Do zalania bulwarów jeszcze trochę brakuje nie mniej od wielu dni, codziennie pada deszcz a ziemia, jest już na tyle nasiąknięta wodą, że większość spływa do pobliskich rzek i kanałków i suma summarum w końcu zasilają Wisłę.

Mieszkańcy Pragi Północ mogą spać spokojnie, albowiem na pograniczu dzielnicy wybudowany został wysoki mur, który uchroni mieszkańców dzielnicy przed ewentualną powodzią. Praga Południe od dawna ma już wał przeciwpowodziowy zwany Wałem Miedzeszyńskim. Jest on bardzo stary i czy wystarczająco mocny tego nie sposób ocenić. Wybrałem się nad rzeką właśnie w okolicy Saskiej Kępy i stan wody dość szybko się podnosi a dotarcie nad sam brzeg, jest już mocno utrudnione. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę a poziom wody, jest cały czas monitorowany przez coraz liczniejszych spacerowiczów pojawiających się nad rzeką. Miejmy nadzieję, że powódź nam nie grozi, choć jak wiemy, klimat się zmienia i niczego nie można wykluczyć.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Społecznościowy sklep monopolowy