
Zapewne jakby policzyć zabytki znajdujące się w stolicy to Warszawa znalazłaby się na podium i kto wie, czy nie na najwyższym jego stopniu. Zabytkami stają się już nie tylko budynki, które zostały wybudowane na długo przed wojną, ale również, te, które powstały na długo po jej zakończeniu. Dzięki temu mamy jeden z największych zabytków świata, jakim jest Pałac Kultury i Nauki. Mniej więcej w takim samym wieku są zabytki znajdujące się na Starym, jak i Nowym Mieście. Jednak jeśli uważnie się przyjrzeć można znaleźć budowle, które są znacznie starsze, którym w prawie nienaruszonym stanie udało się przetrwać Powstanie Warszawskie, a następnie kompleksowe niszczenie i wysadzanie budynków przez Niemców. Do takich zabytków należy Kościół Stygmatów św. Franciszka w Warszawie znajdujący się na Nowym Mieście przy ulicy Zakroczymskiej.
Kościół był mocno zniszczony oraz miał uszkodzony dach, jednak zachowały się mury i nie trzeba było go odbudowywać od fundamentów. Jego historia sięga ponad trzystu lat i jest na pewno jednym z najstarszych zabytków znajdujących się w tej okolicy. Oglądałem większość rycin i zdjęć kościoła i owszem nieco się zmienił od momentu, kiedy został wybudowany, jest jednak pewien fragment znajdujący się przy obu wieżach, który nie wygląda na zabytkowy, a raczej jest współczesną anteną lub przekaźnikiem. Co robi na tak starym i zabytkowym obiekcie? Trzeba by o to zapytać konserwatora zabytków, być może zna odpowiedź na to pytanie. W sumie na Pałacu Kultury i Nauki też znajdują się anteny i przekaźniki. Może mamy do czynienia z nową klasą warszawskich zabytków?
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie