Święto Niepodległości na Trakcie Królewskim

Narodowe Święto Niepodległości to taki specyficzny dzień w odróżnieniu od innych świąt, kiedy każdy może go uczcić na swój sposób. I tak sportowcy tego dnia mogli wziąć udział w Biegu Niepodległości na dystansie dziesięciu kilometrów, którego trasa przebiegała głównymi warszawskimi ulicami. Kibice sportowi o poglądach nieco bardziej prawicowych mogli wybrać się jak co roku na Marsz Niepodległości, który wyruszył z Ronda Dmowskiego i bez większych komplikacji dotarł na Błonia Stadionu Narodowego. Motocykliści mogli sobie pojeździć na swoich maszynach i mieli do wyboru dwie oddzielne trasy. Jednak większość warszawiaków jak co roku spotkała się na Trakcie Królewskim a dokładnie na Krakowskim Przedmieściu, gdzie odbywało się wiele imprez i było wiele atrakcji zarówno dla dorosłych, jak i dzieci.

Jedną z większych atrakcji tego dnia było bezpłatne zwiedzanie Zamku Królewskiego i aby to zrobić, trzeba było odstać w długiej kolejce. Na samym Krakowskim Przedmieściu w zasadzie na każdym kroku działo się coś ciekawego. Były koncerty i przemówienia w strojach z epoki, które zgromadziły liczną publiczność a występy, były nagradzane gromkimi brawami. Jak zawsze nie brakowało ciekawych wystaw jednak największym zainteresowaniem, cieszyły się zabytkowe samochody, które można było oglądać przez cały dzień nieopodal Skweru Księdza Jana Twardowskiego.

Przed Pałacem Prezydenckim można było podziwiać znacznie nowsze limuzyny, którymi korpus dyplomatyczny stawił się na spotkanie z prezydentem. Jak zawsze nie zabrakło ulicznych straganiarzy i można było drogą kupna nabyć kotyliony i flagi oraz cieszące się coraz większą popularnością słodkie rogale. Pogoda była typowo jesienna a powietrze, było rześkie, ale na szczęście nie padał deszcz. Święto minęło spokojnie i bez większych incydentów. Na szczęście jutro jest niedziela i będzie można trochę odpocząć.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca: